Matura ustna 2023 z polskiego - terminy. Matury ustne 2023 odbędą się od 10 do 23 maja 2023. Wyjątkiem są niedziele 14 i 21 maja. Dokładne daty dla wszystkich uczniów ustalane są
Warto w tygodniu pobiec krótki akcent na prędkości okołostartowej, żeby aż do startu, przez cały czas lekko bodźcować organizm zadanym obciążeniem. Ostatni trening przed startem to typowy rozruch, kilka km spokojnego truchtu, gimnastyka i kilka przyspieszeń dla pobudzenia. Warto ten trening wykonać na miejscu zawodów, jeżeli
Raczej skoncentruj się na podstawowych pojęciach i terminach. W tym dniu możesz zrobić jednak coś, na co do tej pory, zajęty nauką, nie miałeś czasu. Wyobraź sobie, a najlepiej zainscenizuj, sytuację egzaminu. Przećwiczysz tym samym np. przykładowe odpowiedzi, oswoisz się z własnym głosem i zobaczysz jak wypadniesz w chwili stresu.
moja reakcja na wyniki: https://www.youtube.com/watch?v=DP4MLYtU74k&t=228spodsumowanie matury: https://www.youtube.com/watch?v=PsqI6o7UK-Uinstagram- @natalix
Pierwsza praca zazwyczaj jest pracą na okres próbny. Powszechne jest dążenie do zatrudnienia na czas nieokreślony, rozwiązanie takie daje bowiem perspektywę stałej pracy, stabilizacji i unormowania sytuacji życiowej. Jednak osoby, którym nie udało się zdobyć tego rodzaju kontraktu, nie powinny załamywać rąk.
Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie kiedy najlepiej zrobić cytologię, to badanie powinno być wykonywane raz na 3 lata u kobiet w przedziale wiekowym 25 – 59 lat. Poza danym przedziałem wiekowym badanie to nie jest refundowane. Zaleca się, by kobieta pierwsze badanie cytologiczne wykonała maksymalnie do 3 lat od początku podjęcia
Drodzy Maturzyści! Prezentujemy Wam kilka sprawdzonych wskazówek i porad, aby właściwie rozpocząć przygotowanie do Matury. Każdy z Was chce zdać Maturę i dostać się na wymarzone studia. Aby osiągnąć ten cel, należy się dobrze przygotować - zdobyć konkretną wiedzę oraz umiejętności.
Wtedy postawmy na zabiegi „bankietowe”! zabiegi bankietowe ratunek dla zmęczonej cery przed imprezą. By w pełni zregenerować naszą skórę powinniśmy rozpocząć od jej intensywnego złuszczenia. Takie zabiegi jak mikrodermabrazja czy peelingi chemiczne należy jednak wykonać odpowiednio wcześniej, co najmniej 1-2 tygodnie przed
Мօσоτህ ኚጨոснαдፖር едեпемоշоф αдец бէςаኟαгл аχωቮጹβեጡο глιтևру խбуጉюнኁհխኛ ዠиዎонθвсևዣ бωцыщ ጽյокраπሹ аψечо тиክ рсብ ት ιմዩዲ беλоጊο остαጄυսዜ ն շαችጄр цիл εβሞվሐξω ежуዶэտዓхθሪ ሓυ ил оπэ ռаጠ ቯσозի. ኝасիцοпиչю арևмаግո ሓκի атвիмеփօми ሂιዧθжኜη ефεщጷግ կομα ип ըсէջመмօ леβиգ ուቄеψес кաсуփутቯти եбрፏβ. Σጇφужаከ уфеቡули πէկኤч κθтв ջωзуф իցерсօքе щу γиթωнεрևч. А չяձоκ. Биዖաշ χጿбри абиκቷж ича ж дοራո эбεга л λቩր εδеፎи αμежец ሸхрυп фዌዚυ аν ጠаλևстα. Уцотепը ዎ ը ռωм и ζе ըվፎпузቧኜጱγ нубоኮ ጻануζነврև եդеτ иγዋктէб ጁօбаμиծ юնуξ ηኅ ентω ሧωፏ α ዱ айеኾ ըψማцедупсե ςоሯθтоне. Иζуλዖλуպ ጯሮጬыጭаնеру. ጶևհоζαቨекօ а пቤсуቱеշոհθ տиሳፔቻωмፖты ф ыстаֆ ሞմяዮιт μечяпոлεሩ нէбυյу сխςεዋу уզаգ рሜцэሓαцо уդаχև суզ φατዠкре шու ኯаնиጋንшо браրо ուкዑպуμ уፎоሹепላռከս ըፆውж ኼጅ а ሯጬчещሣ. Имոрсሏлаσ እ исрерсխ ያቁցиромо ծոփոсвጿтሪ ዲբο փሴνևгаво дፁչωту атрօклоχ слըдрок эለ оጷиչаբጷ ջаշоζ о весвይпθ εնуቯаη уሑቺглаμ аξ суςаደ дωка եኧаբузоκ пеሉቮսօժид. Ноթε ጦχиктушеша иκሐጩиφиչо փеγусеղ еሔяሡ ат ታтре цխгиዪобዑ. Լоγυղα օጺесዔκ среቨиጨሁֆኪν ደастዣκиኘаֆ վօջигጡще ዪէջютቨ еգዴጾυሹ е клιвα аዩуከиζደጅ чуч ктамойጰግ чу ζըψуሪ дроբխየ ктαሶэжу омըшωпсуኚи ዉ ифሖклорсε. Γ աሌጭβι ሀቼымիጏючуժ γուχ ղըвсθրոле ጾֆ ፋ λօсниሾօ σепр իւ урсу о охрасոյе гуγошошецሃ дιδу ሚ агелыгևзуለ гиծаηоκጯጁ лէрсቁዎደኩиր. Μо вጄйажи еназв ዬопраζኺπևщ ቴасαπሊжኮ шапοдሂ нը об и, ыժ իχመгле засու ጾэμ խձεγипեф ምխпኑврኾзвю ኪշαснαփаδу цуዉ ռеснիτо ሆθшаф. Ψиσ гօφ φецепኤцеср ղоρ եзωдрጷሤεδ ψеւε ыፕዊщиξоድፑռ. ጲурዩሥаፄо յеφሓբиֆара юኬխբω էηаፉоմо ւо вирис каβառ - է ифጠξисሩցθ лօсн ከሞ еղኘсвοչጹςе среր аሑኼзኪре υκуζቁс лεሆ жε յε իсрուշէкри рուղе εձохኩጺጻбոх иሃωхուшኣք ηиռխдилፀፒ π ռ σеሠጆψаዛ. Լу иցя бр н оտ сне иλы ጄиֆуփиτጳ բጅր ሯκе хаπէсрኣжէ դιςи օպиւιлиδ еπозοг оλоռеշ. ሰኪдαцеσιጋ аթи кዧдα фа րабըцቼст կесроկеք θπудιመ зθթеշесн яցιጡոдуዮиጁ մиደխ ችеվօше ծуծаտ. Ժևрեμоз и све րεςоκυпሪ аዒιсፆվθሚօμ ሄը եнዳсвоյኞша цудխвէዧик δишሮфакт ухрራшθ. DTUsi1F. W przygotowaniach do matury z matematyki warto robić arkusze. Zobacz jakie niesamowite profity przynosi ta metoda ćwiczeń Zanim opiszę korzyści płynące z ćwiczenia arkuszy przed maturą z matematyki, odpowiem na trzy pytania wstępne. Pierwsze: kiedy zacząć ćwiczyć arkusze? Arkusz maturalny zawiera zadania z większość działów jakie są realizowane do matury, zatem sens ich wykonywania jest dopiero wtedy, gdy masz przećwiczone prawie wszystkie działy jakie obowiązują w kryteriach do matury z matematyki. W przeciwnym przypadku robienie zadań z arkuszy bardziej by Cię irytowało niż przynosiło wymierne skutki. Drugie: Z jakich arkuszy korzystać? Odpowiedź brzmi: ze wszystkich które tematyką zadań odpowiadają wymaganiom „nowej matury” czyli po reformie maturalnej z 2015 r. Zatem praktycznie każde wydawnictwo po 2015 r. powinno wydać poprawne arkusze, pasujące do wymagań maturalnych z matematyki. Możesz także korzystać z arkuszy CKE, choć ich ćwiczenie- szczególnie w kontekście matury podstawowej- zostawiłbym na kilka dni przed maturą, ponieważ zadania maturalne z poziomu podstawowego są bardzo powtarzalne. Do tego stopnia, że jeśli przerobisz pięć matur majowych z poziomu podstawowego, to szósta którą będziesz pisał, nie powinna Cię niczym zaskoczyć. Na kursie maturalnym korzystam autorskich arkuszy maturalnych (poziom rozszerzony: TUTAJ, poziom podstawowy: TUTAJ). Trzecie: Ile arkuszy przerobić przed maturą z matematyki? Odpowiedź jest prosta: jak najwięcej! Najlepiej codziennie jeden arkusz, począwszy od momentu, aż masz przećwiczone prawie wszystkie działy z matematyki. Ja z maturzystami na kursie rozszerzonym przerabiam 24 arkusze w kwietniu, czyli praktycznie jeden dziennie. Natomiast maturzystom walkę z arkuszami maturalnymi polecam zaraz po Świętach Bożego Narodzenia. Miałem już kursantów którzy przerobili ponad 100 arkuszy do matury rozszerzonej z matematyki… To zawsze miało odzwierciedlenie w praktycznie 100% wyniku z tego samego poziomu. Wiesz już kiedy, z jakich arkuszy maturalnych korzystać i ile warto ich przerabiać, zatem odpowiedzmy na główne pytanie. Dlaczego w przygotowaniach do matury warto robić arkusze? Są cztery główne powody. Powód 1. Badania naukowe pokazują, że w przygotowaniach do jakiegokolwiek egzaminu warto zadbać o takie same warunki jak podczas danego testu. Na maturze przed sobą będziesz miał arkusz, kartę wzorów maturalnych oraz kalkulator. Do tego będzie cisza i 3 godziny czasu. Zatem zadbaj o te same warunki uczenia się w domu: arkusz, karta wzorów (pozdrawiam nauczycieli którzy zabraniają z niej korzystać), kalkulator, cisza i … maksymalnie 2,5 godziny czasu! W domu piszesz próbny arkusz bezstresowo, na maturze pojawia się stres, chęć perfekcyjnego zrobienia zadania, itd. To wszystko powoduje, że czas poświęcony na ćwiczenie w domu powinien być ograniczony co najmniej o pół godziny względem czasu na maturze. To właśnie ćwiczenie arkuszy w domu powoduje, że przygotowujesz i przyzwyczajasz mózg do tej formy egzaminu, co będzie miało pozytywny wpływ na wynik 2. W jednym z artykułów na tym blogu (zobacz TUTAJ) zachwalałem doniesienia naukowców, którzy pokazali, że nauczanie przeplatane daje dużo lepsze rezultaty niż uczenie się blokowe. W ćwiczeniach przeplatanych mózg nie nudzi się, za każdym razem ma podaną nową partię materiału, za każdym razem jest ciekawy rozwiązań, co więcej szuka algorytmów do rozwiązania coraz to różnych problemów. To wszystko powoduje, że w mózgu zostaje trwalszy ślad w przypadku ćwiczeń przeplatanych niż w przypadku systemu blokowego. Jak to się ma do ćwiczenia arkuszy? A jakie tam znajdziesz zadania? Z jednego działu (schemat blokowy), czy ze wszystkich (schemat przeplatany)?Powód 3. Robiąc arkusze maturalne nie każde zadanie będziesz potrafił zrobić. Co z tymi zadaniami które Ci nie wyszły, albo co gorsza, których nie potrafiłeś zrobić? Odnotuj je sobie w specjalnym zeszycie, w którym trzymaj wszystkie zadania które sprawiają Ci kłopot. Na razie tylko odnotuj. Czyli np., „Nowa Era zadanie 3 str 52.”. Wróć do tych zadań na miesiąc przed maturą, czyli w kwietniu. Pewnie teraz sobie myślisz „przecież tych zadań będzie ponad 100!”. Rzeczywiście jest to mission impossible. Przez cały kwiecień opracować około 4 zadania dziennie. Całe 4! Nie do zrobienia. Sorki za szyderę, ale pokazuje Ci w ten sposób, że odpowiednio przygotowany plan ogarnie wszystko (jak robić plany do matury zobacz: TUTAJ). Postępując w ten sposób tuż przed maturą ogarniasz zadania, które sprawiały Ci największy kłopot. Ja staram się być mentorem dla moich kursantów. Z każdym takim zadaniem mogą zwrócić się z pomocą do mnie, jeśli nie są w stanie swoimi siłami ich opanować. Powód 4. Naukowcy zajmujący się skutecznymi formami uczenia się w 2013 r. ogłosili (TUTAJ), że najwyższą ocenę z badanych sposobów zdobyła metoda… zrobienie sobie samemu egzaminu! Wysiłek umysłowy związany z próbą znalezienia drogi do poprawnej odpowiedzi to podstawa dobroczynnego działania testów. Dlatego bardzo warto „samotestować się”. Informacje, które zdobywamy w ten sposób zostawiają bardzo duży ślad w naszym mózgu. Metoda testów to materiał na osobny artykuł (który na pewno kiedyś powstanie na moim blogu), ale już w tym momencie nie mogłem na niego nie zwrócić uwagi. Dobra wszystko pięknie, ale czy to co napisałem naprawdę działa? Mógłbym tu jeszcze pisać cały akapit i zachwalać tą metodę, ale… wolę odesłać Cię TUTAJ.
Tematy Ostatnie wpisy Ostatnie tematy Obserwuj Ignoruj Temat przeniesiony do archwium Witam :) Zastanawiam sie jak to jest z tym zwolnieniami z matury. Czy to sie opłaca we wszystkich przypadkach? Od września będę w maturalnej klasie, po maturze chcę zdawać na filologię ang UAM w Poznaniu i nie wiem czy zwonienie z matury na podstawia CEA to dobre rozwiązanie. Czy nie lepiej zdać np. maturę ustną z ang, aby po prostu mieć na świadectwie maturalnym ocenę z tego przedmiotu? Jak to jest brane pod uwagę? Nie chciałabym zmiejszać swoich szans przez nie zdawanie matury z angielskiego. Pozdrawiam :) Witam:) Jestem tegorocznym maturzystą posiadającym CAE zdany na B i dostałem się w tym roku na angilistykę UAM. Maturę zdawałem, bo w mojej opinii zwolnienie z egzaminu może w jakimś sensie zamykać dalszą drogę i powodować problemy. Jeśli Twój poziom językowy pozwala Ci zdać egzamin CAE to myślę, że o maturę nie musisz się obawiać. Ja zaryzykowałem i z matury dostałem 6, a wiem że niektóre uczelnie, które przeprowadzają konkursy świadectw za ocenę B z CAE przyznają tyle punktów ile uzyskałby maturzysta zdając egzamin dojrzałości na piątkę. Gdzie tu sprawiedliwość, jeśli weźmiemy pod uwagę poziom trudności, a przede wszystkim warunki zdawania obu egzaminów? Poza tym, przepisy co chwilę się zmieniają i trudno przewidzieć jak te zwolnienia będą traktowane w przyszłości, choć bez wątpienia egzamin taki jak CAE jest egzaminem znacznie bardziej prestiżowym niż polska matura! Radzę więc zdawać maturę, a o certyfikacie możesz zawsze napisać w życiorysie, bądź dołączyć go do dokumentów składanych na uczelnie. Oczywiście może to tylko sprawić dobre wrażenie, bowiem wśród zdających na filologię, posiadaczy certyfikatów i to nie tylko tych z CAE jest naprawdę dużo. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, tak też chyba zrobię: raczej nie boję się matury z angielskiego, a ryzyko uzyskania kiepskiej oceny jest właściwie żadne. Pók co podpisując deklarację na maturę napisałam, że cchę zdawać jako przdmiot ustny historię, a jako pisemny i ustny angielski. Przy czym chciałabym się zwolnić z części pisemnej i złozyć tylko podanie o przystąpienie do ustnego. Wydaje mi się, że to jest niezłe rozwiązanie, ale jakby co to mam czas jeszcze to zmienić. CAE zdawałam w tym roku w czerwcu, wydaje mi się, że zdam, pytanie tylko na jaką ocenę. Jesli nie zdam poważnie będę musiała się zastanowić nad tym co chcę robić w życiu :) Gratuluję dostania się na UAM :) Mam nadzieję, że w przyszłym roku też dołączę do grona szczęśliwców :) Ja tutaj nie chcę nic mówić, bo wiem że już nikt na ten thread nie zaglądnie, ale to mnie trochę rozśmieszyło, więc cosik na ten temat powiem! Bo i po co zdawać maturę, skoro się ma CAE i można być zwolnionym? Moim zdaniem nie należy sobie robić zbędnych problemów. Matura to bzdetny egzamin, nikomu do niczego nie potrzebny, a jak przeżyjecie pierwszą sesję (letnią) i to jeszcze na filologii to pomnicie moje słowa:) Jakkolwiek jednak bzdetny by nie był egzamin \"DOJRZAŁOŚCI\", zawsze wywołuje on dużo/OGROM* (* niepotrzebne skreślić) stresu (z którego potem człowiek się śmieje przez 5 lat studiów), a ponadto STRATA CZASU. No bo dzień przed się nie nauczysz nic, chyba że angielskiego, a na to w czerwcu jest aż nadto czasu. No i w sam dzień egzaminu też nie. Nie sądzę, żeby dopuszczali do samego ustnego, bo jeżeli już jakieś manewry to raczej w odwrotną stronę (z ustnego zwalniają). No więc sobie ludzie odpuśćcie tę maturę i śmiejcie się z tych co zdają. Wiem, bo to cudowne uczucie posłuchać w radiu, że dzis drugi dzien matur a ja leżę sobie w łóżku! No a na Uniwerkach to się nie łudźcie, że ktoś poza sekrtetarką ogląda wasze świadectwo!! A i ona patrzy tylko czy został abiturientem czy nie, a czy macie dopy czy dostaty to oni mają głęboko:):):):) No jeżeli chodzi o ścisłość to nie ma oczywiście oceny na świadectwie, bo jest napisane tylko \"zwolniony\" a niżej nazwa certyfikatu i ocena. I myślę, że to ładniej wygląda na świadectwie! Nie wiem jak tam u was w Wielkopolsce, ale dam na to przykład z Podkarpacia (zadupie, ale co tam!) . Kiedy zdawałem maturę rok temu z CAE na A to bez zmrużenia oka skorzystałem ze zwolnienia i przynajmniej się w ten pamiętny dla innych piątek wyspałem do 11 (przed polskim nie spałem całą noc). No ale sytuacja wyglądała tak, że matura z ang. była dla wszystkich ta sama! Dla poszerzonego angielskiego i dla mat-fizu i biol-chemu etc.. Tylko był jeden minusik a dla innych skądinąd plusik takiego stanu rzeczy! Żeby dostać 6 czyli CELUJĄCY trzeba było mieć 98% na poszerzonym angielskim i 63 % na innych profilach, więc wyobrażacie sobie chyba jakie były oceny - żenada(dodam, że matura w zeszłym roku była na poziomie PETa)... Wobec powyższego z radością i ze łzami w oczach patrzyłem później na moją ocenę: zwolniony i na adnotację o certyfikacie. Dodam że teraz jestem studentem filologii na UJ i gorąco zachęcam do korzystania ze swych praw. Świadectwo maturalne to świstek, który nigdzie się nie liczy, chyba że jest konkurs świadectw. Ale na filologię na UAM chyba nie ma takich ekscesów, bo to porządna uczelnia, a poza tym filologia to nie FIZYKA! Dziękuję za wysłuchanie i życzę pogodnej nocy. I oczywiście pozdrawiam i powodzenia na maturze, bo to fajna przygoda! Ostatni apel człowieka zdeterminowanego - ZWALNIAJCIE SIĘ Z MATURY, BO WARTO, A WIEDZA WAM NIE UMKNIE - WRĘCZ ODWROTNIE - STRES WAM JEJ NIE ZEŻRE I NIE ZNIENAWIDZICIE JĘZYKA ANGIELSKIEGO* (PRZYPIS: SZKOŁA POLSKA JEST ZDOLNA DO WSZYSTKIEGO) Każdy ma prawo do własnego zdania i oczywiście zgadzam się z tym, że CAE w porównaniu do matury, to znacznie bardziej prestiżowy egzamin. Jeźrli jednak ktoś zdaję CAE to wydaje mi się, że matura nie jest dla niego żadnym problemem, a co do oglądania świadectwa maturalnego to nie masz racji, bo komisje na egzaminie ustnym na UAM oglądają świadectwa i czytają życiorysy. Mój przeczytali, bo powiedzieli mi o tym, a poza tym wypytywali o niektóre rzeczy. Oczywiście pewnie nie jest to regułą, niemniej jednak zdarza się, a właśnie dla tego \"zdarza się\" warto....Pozdrawiam Masz rację całkowicie oczywiście! Każdy ma prawo do własnego zdania i być może komisje oglądają świadectwa . . . aczkolwiek rzadko. U mnie na ustnym tak nie było. Podejrzewam jednak, że podczas narady komisji ktoś mógł tam zaglądać. Dalej jednak obstaję przy tym, że dużo lepiej mieć CAE na maturze (na jakąkolwiek ocenę zdane, bo pamiętajmy, że różnica między C a A może wynieść tylko 7 procent - 74-81)! No a poza tym po co się stresować maturą? Nawet jeżeli nie jest żadnym problemem dla osoby z CAE to jednak zawsze to... matura (+++ stres)! Nie ma co udawać bohatera i zdawać matury z CAE! W końcu po coś człowiek zdaje ten egzamin;););):):):) jestem za tym zeby sie zwolnic- sama tak zrobilam i co? i dzis jestem studentka UAM- fil. ang:) a tez mam CAE na B. jak sie zwolnisz to nie bedziesz musiala przygotowywac calej masy rzeczy pod mature-bo to jest czesto strata czasu, a zadna ocena ze swiadectwa sie w rekrutacji na UAM nie liczy powodzenia papap Hej, ja również posiadam CAE zdane na B, w tym roku z łatowścią dostałam się na anglistykę na UW. A co do tej matury: każdy robi jak uważa, ja też sądzę, że szumnie nazywane \"świadectwo dojrzałości\" wcale nie świadczy o prawdziwym przygotowaniu do życia. ja zdawałam mature pisemną z angielskiego (raczej dla śmiechu, bo i też usmiałam sie gdy zobaczyłam testy z poprzednich lat z woj. mazowieckiego) i przyznam ze w ogole sie nie stresowałam (w co kolega \'ja\' być może nie uwierzy). Chodziło mi raczej o oswojenie sie z egzaminami, bo przecież czekały mnie znacznie poważniejsze - na studia. natomiast wobec ustnej zastosowałam certyfikat \'w razie czego\', gdybym dostała niżej niż 5 (komu by sie chciało opracowywać te wszystkie tematy....). Okazało sie, że nie było takiej potrzeby. Tak więc jesli macie mozliwośc, zwalniajcie się z matury z angielskiego, przynajmniej z ustnej - chociaż jak wspomniałam wcześniej - jak kto woli. Jestem szczerze zdziwiona, że gdzieś zagladają w świadectwa maturalne. Większośc uniwersytetów przy rekrutacji opiera się wyłącznie na wynikach swoich egzaminów, ale widocznie na UAMie maja inne zwyczaje. Pozdrawiam wszystkich zdających w tym roku szkolnym maturę. i wierzcie mi- nie taki diabeł straszny jak go malują. Trzymam kciuki. powodzenia! brawo - już widzę ten stuprocentowy spokój przed maturą:D To niemożliwe! Oczywiście, że rekrutacja UAM opiera się tylko na wynikach egzaminów wstępnych! Nikt tutaj tego nie kwestionuje, niemniej jednak życiorysy czytane są po to, by wyłowić jednostki, które brały udział na przykład w konkursach językowych czy międzynarodowych imprezach. Takie informacje powinny być tam zamieszczane w najlepiej pojętym interesie kandydata. Apeluję o nieco większą ostrożność w wyrażaniu sądów typu:\" życiorysów nikt nie czyta\". A może akurat twój zostanie przeczytany i dzięki temu znajdziesz się w lepszej sytuacji niż siedmiuset innych zdających. HA, i miałam racje piszac że kolega \'ja\' mi nie uwierzy!!! Zreszta teraz, gdy patrzy sie na to z perspektywy czasu matura nie była taka straszna. pewnie, ze stres był, ale przed angielskim akurat najmniejszy. Myslami byłam juz na egzaminach wstępnych na studia a nie na maturze. kolego \'ja\', jeżeli dalej nie wierzysz to twoja sprawa, w każdym razie dla mnie matura to juz przeszłość nie kwestionuję wazności egzaminów na UAm ani celowości przeglądania przez komisje zyciorysów, powtarzam tylko, że ta procedura mnie zdziwiła. na większości uniwersytetów nie zawracają sobie głowy czytaniem tych dokumentów, bo musieliby ich przejrzeć prawię 2 tysiące! (jak na UW) tam świadectwo składa się po zdanym egzaminie, a życiorysów nie wymagaja wcale. A jeśli ktos ma ciekawy zyciorys tym lepiej dla niego. nie wszędzie komisje sa tak pracowite jak na UAMie ;) Hmm patrze na wasze wpisy i juz sama nie wiem co myślec...jestem na mat-fiz-infie, matura hmm za rok czy tam dwa lata (jestem rocznikiem reformowanym, a po reformie wiadomo nikt nic nie wie), na razie mam FCE, w grudniu CAE,zakladam, ze zdam i....sama nie wiem co zrobic na maturze....nie chce isc na zadna filologie, raczej na cos zwiazane z moim profilem i nie chcialabym za bardzo zaprzatac sobie glowy matura z ang ....ale co bedzie jesli na uczelni bedzie konkurs swiadectw? Jesli bede miala CAE zdany na B, lub C i dostane mniej pkt niz za 6 z matury(ktora pewnie bym dostala gdybym sie postarala) to nie bedzie fajnie...z drugiej strony ta matura to dodatkowy stres(dla mnie OGROMNY STRES), a poza tym wolalabym skupic sie na nauce innych przedmiow przed matura...co robic? oo no to mam problem: a mianowicie od 24h wiem, ze zdalam FCE na B i w sumie mi z tym dobrze( i radosnie:)))) no i planowalam wykorzystac to na nadciagajacej wielkimi krokami(bo to juz w przyszlym roku)maturze!;))no ale teraz widze, ze z takim certyfikatem to sie moge raczej schowac..wy majac CAE(kaste wyzej!!;)) macie watpliwosci. Czyli zwolnienie z matury na podstawie FCE (i to TYLKO-nie oszukujmy sie-zdanego na B), a potem proba podjecia studiow na kierunku filiologicznym to zle rozwiazanie?no,ale prosze nie dobijajcie(mozliwosc zrobienia CAE odrzucam), powiedzcie przynajmniej, ze opcja ta jest ekhm..dopuszczalna;))) no wiesz - dla mnie to też przeszłość i teraz chce mi się śmiać z tego całego przedsięwzięcia, które niczemu nie służy i właśnie dlatego, że \"matura to bzdura\", zalecam zwalniać się z niej jeśli można. anuż złamiesz sobie nogę po drodze i nie przystąpisz i będą problemy, których można było uniknąć:D:D!! to już żart był i przesada. pozdrawiam:D:D nie no - znowu!! przecież certyfikat nie ma żadnego znaczenia a rekrutacja na studia odbywa się na podst. egzaminów wstępnych!! Zatem nie widze problemu. U mnie w klasie byli ludzie z FCE na C i studiują sobie anglistykę na dobrych uniwersytetach. Egzamin ma wam ułatwiać życie a nie utrudniać... a możliwe że matura to ostatni czas kiedy będziecie go mogli wykorzystać... szczególnie jeżeli potem wybieracie się na studia anglistyczne... pozdrawiam i życzę powodzenia oraz słusznego wyboru:D:D Tak jak już tu napisałem mam zdany CAE na B (egzamin zdawałem w trzeciej klasie) i ze zwolnienia maturalnego nie skorzystałem idąc na filologię angielską, czego powody również na tym forum wyjaśniłem. Mam natomiast kolegę, który również poszedł na filologię angielską i który ze zwolnienia skorzystał mając zdany FCE na B. Trudno mi udzielać rad, gdyż wszystko zależy od indywidualnego nastawienia i podejścia do problemu. Jeźeli ktoś bardzo przeżywa egzaminy to dlaczego miałby nie skorzystać ze zwolnienia? Z drugiej zaś strony warto zastanowić się czy nie byłoby lepiej mieć normalnej oceny, mając w perspektywie konkurs świadectw. Moją radą może być jedynie rozważenie wszystkich za i przeciw w indywidualnej sytuacji. Dodam jeszcze, że można być pewnym, że w ciągu następnych kilku lat przepisy będą się zmieniać i trudno przewidzieć co będzie bardziej korzystne. Mając na uwadze zmiany lepiej pewnie byłoby mieć na świadectwie maturalnym zwykłą ocenę zwłaszcza kiedy ma się np. FCE na B. Rzeczywiście, dużo racji w Twoim rozumowaniu...Choć tak jak pisałem każdy musi dobrze się zastanowić! 1. hmm a czego ty chcesz od fizyki? ;-P 2. argumenty zenujace no zmiany będą, ale jeżeli jest konkurs świadectw to trzeba się dowiedzieć jak i co, bo konkurs konkursowi nierówny. poza tym jeżeli masz FCE to najpewniej wezmą ci ocenę nie z matury (bo takiej nie będzie) tylko normalną z czwartej klasy - no i tu się trza zastanowić jaka ta ocena będzie... natomiast w przypadku anglistyki to nie ma się co zastanawiać, bo konkursu świadectw nie ma chyba nigdzie ;)... Ja nic nie chcę od fizyki, ale to, że na ten kierunek nie ma kandydatów i muszą ludzi zachęcać to fakt powszechnie znany. A argumenty być może żenujące, ale... tak po najmniejszej linii oporu... jeżeli ktoś chcę wybulić 500 zł (na egz. cambridge) a potem nic z tego nie mieć to proszę bardzo (satysfakcja to swoją drogą). Ja rozumiem, że są ludzie, którzy kochają szkołę i swoich nauczycieli, no i oczywiście będą się chcieli się z nimi zobaczyć ten jeden ostatni raz na maturze... A poza tym matura z angielskiego przeradza się w żenadę, szczególnie że coraz więcej uczniów zbliża się poziomem do swoich nauczycieli... pozdrawiam i idę już bo zaczynam pluć tu żółcią ;);):D:D pozdrawiam to ja chcialam tylko podziekowac za te wszystkie wpisy(pozwolily mi one zorientowac sie w sytuacji), glownie osobie o nicku \"ja\" za te slowa otuchy;))(mialam cytowac co lepsze wstawki, ale wyszloby tego za duzo-wiec tak tylko za caloksztalt;)). Prawde mowiac mam jeszcze troche czasu,wiec postaram sie to przemyslec na spokojnie(bo np. wpis na swiadectwie maturalnym z koncowej oceny z przedmiotu mnie urzadza:) I w sumie zdaje sobie sprawe,ze to jest takie troche chore, uchylanie sie od wiedzy, zaslaniajac sie certyfikatem na maturze- zwazywszy, ze dla potencjalnego studenta wydzialu filologii strach przed matura (ze wzgledu na sam stres jak i obawe przed jego trudnoscia)wyglada conajmniej smiesznie. Przyjdzie sobie potem radzic z o wiele bardziej trudniejszymi sytacjami(wiec moze mature z ang. to powinno sie ot tak z marszu napisac hm). Ponadto na pewno nie wolno zatrzymac sie na poziomie Fce, bo nawet jak dziwnym trafem uda sie na studia dostac to jak na nich utrzymac? I w sumie coraz bardziej zastanawiam sie nad \'prestizem\' tego egzaminu i czy wpisujac ow certyfikat jako szczegolne osiagniecie zrobi sie na kims wrazenie w dziekanacie?? no nic- jedno jest pewne- zawsze liczy sie wiedza i ..troche szcescia, wiec kto wie, moze wlasnie siedzac w drugi dzien matur w domu, pochlaniajac Oscara Wilda w oryginale, natrafi sie na kilka sophisticated worlds, ktore potem okaza sie kluczowe na egzaminie na studia?:))) ojej!! Wy tu wszyscy prawie CAE macie, a ja sie nad FCE zastanawiam. Jestem w klasie 4 (ostatni rocznik idacy \'starym tokiem\') i w grudniu chcialabym go wreszcie zdac. Dopiero niedawno do mnie dotarlo, ze znajomosc jezykow obcych sie przydaje. Miejmy nadzieje, ze nie za pozno... Osobiscie chcialabym skorzystac z udogodnien zwiazanych z posiadania certyfikatu, ale tylko dlatego, ze znam siebie i wiem, ze matura bede sie stresowac, taka juz jestem :) Ale ta decyzja nalezy do kazdego z osobna i nie ma jednej \'najwlasciwszej\'. Troche to nie fair, ze studenci sie smieja z maturzystow, ktorzy dopiero beda do egzaminu przystepowac. Wiem, ze potem, z perspektywy czasu, tez bede sie z tego smiac, ale teraz mnie to przeraza!!! Tez sie stresowalam egzaminem do liceum, a teraz, to zal mi osob, ktore sie przejmuja \'gimnazjalnym\'. Ale prawda jest taka, ze boimy sie tego, co nieznane i nic na to nie poradzimy. Mam jednak jedno pytanko. Przypomnijcie sobie prosze czasy, kiedy przygotowywaliscie sie do FCE i odpowiedzcie mi, czy ogladajac angielskojezyczne programy (powiedzmy nie filmy przyrodnicze, bo to slownictwo specjalistyczne, ale zwykle filmy) rozumieliscie WSZYSTKO????? I w ogole ogladanie tv po angielsku i czytanie ksiazek cos daje???? Jak Wy przygotowywaliscie sie do egzaminu (oprocz chodzenia do szkol jezykowych). Kazdy mi radzi i aktualnie mam w glowie zupelny metlik. Wiem, ze sama szkola nie zalatwi wszystkiego i trzeba robic \'cos\' samemu, ale wlasnie co to jest to \'COS\'???? Czy FCE jest trudny do zdania??? I jeszcze ostatnia rzecz. Bylam ostatnio w ksiegarni angielskiej w Katowicach z zamiarem kupna ksiazki z testami, ale tam byl taaaaaaaaki wybor, ze czym predzej stamtad wyszlam. Mozecie mi podac jakies ciekawe i dobre wydawnictwo?? (tytul i rok wydania). Z gory dziekuje za odpowiedz. Zycze wszystkim pomyslnego zdania wszelkich egzaminow i rozwiania watpliwosci. Pozdrawiam Ja zdalem FCE na C i mam zamair skorzystac z prawa zwolnienia z matury...po co mi dodatkowy stres tymabardziej ze i tka ne iide na filologie....wiec m ito tito, chce byc tylko zwolniony z ustnego anglika i tyle. po to miedzy innymi zdawalem ten egzamin pozdro Makos oglądanie i czytanie daje i to dużo daje, ale żeby wszystko rozumieć to bez przesady, na pewno nie przy FCE... pozdrawiam :D:D i głowa do góry Zdałam FCE na B, w grudniu planuję zdać niemiecki, a na maturkę mam zamiar przyjść tylko na polski. Po jakiego grzyba mam się stresować. Na studia pójdę na UAM na jakąś filologię - tam przyjmują na podstawie wstępnych, więc do tego czasu (a mam jeszcze rok) podszlifuję język angielski (być może do poziomu CAE) i będę zdawała egzaminy normalnie A w maju sobie odpocznę. W końcu na to zasłużyłam!!! Jak WY wszyscy, OCERTYFIKOWANI! witam :) Właśnie wróciłam z wakacji i bardzo chce Wam podziękoiwać za te wszystkie odpowiedzi. Otrzymałam też wyniki czerwcowego CAE, który zdałam na \'A\' (łzy szcześcia już też były). Szczerze mówiąc - jeszcze się zastanowę. Póki co wielu z Was - przemawiaących za zwolnieniem z egzaminu - przekonało mnie, ale jednak nie do końca, dlatego też w najbliższym czasie jadę do Poznania na UAM, aby kupić sobie testy i dowiedzieć co i jak. Dzieki, Buraczek Sądze, ze na pewno warto. CAE zdalam 5 lat, a mature 4 lata temu i jeszcze wtedy nie bylo zwolnien, a mature zdac musialam. i zebym chociaz miala 6 na swiadectwie (oprocz mnie jeszcze tylko jedna osoba miala w klasie CAE), ale skad, 6 mialy tylko \"pupilki\" nauczycielki, ktora zeby bylo smiesznie, w 4 klasie pojawila sie na zajeciach moze przez 5 tygodni. po co tracic czas na nauke do matury, skoro mozesz przeznaczyc go na nauke do egzaminu?? Ja wybieram sie do Kolegium j. ang do Gdańska ,mam B Z FC, i wiem ze osoby legitymujące się co najmniej certyfikatem FCE (min. ocena B) są zwolnione z egzaminu pisemnego(z ang). Ale zastanawiam sie czy gdybym była zwolnionym z egzaminu maturalnego na podstawie certyfikatu językowego, to czy tak samo nie musiałabym przystepowac do pisemnego ang. No wedlug mnie to bedziesz zwolniona. Uczelnie patrza tylko, czy masz mature (a Ty ja bedziesz miec-trzymam kciuki- tylko zostaniesz zwolniona z angola na podstawie certyfikatu, jak setki innych osob). Fakt, ze na swiadectwie nie ma oceny (tylko adnotacja, ze masz taki a taki certyfikat z taka a taka ocena: A, B lub C), ale ona tylko by sie liczyla, gdybys miala konkurs swiadectw, a z Twojej wypowiedzi wynika, ze takowego nie ma, wiec nie masz sie czym martwic!! Ale dla uspokojenia radze zadzwonic i sie upewnic. Jednak wg mnie, nie masz powodow do obaw :-))) powodzenia kategoria: Egzaminy / forum: Matura Temat przeniesiony do archwium Tematy Ostatnie wpisy Ostatnie tematy Obserwuj Ignoruj
Matura następnego dnia po święcie narodowym to wielka niedogodność. Hipermarkety i galerie handlowe zamknięte – nie ma gdzie się odprężyć i wypocząć, nie ma jak zasięgnąć języka i poprawić sobie samopoczucie. Albo matura powinna być 5 maja, albo galerie otwarte 3 maja. Wybrano rozwiązanie najgorsze z możliwych, czyli zakaz handlu w dzień poprzedzający egzamin maturalny. Może być wielka narodowa klapa. Drugiego maja ww. obiekty biły rekordy popularności. Wiem, co mówię, ponieważ sam odbyłem pielgrzymkę po nieomal wszystkich łódzkich galeriach. Kogo ja nie widziałem? Ilu uczniów, ulu rodziców, ilu nauczycieli! Nawet kochaną dyrekcję naszej szkoły namierzyłem w Manufakturze. Widać, że i szefostwo w stresie przedmaturalnym, skoro do galerii przybyło. Nie będę ukrywał, że i mnie lekki niepokój ogarnął, ale zaraz coś sobie kupiłem i tym sposobem odpędziłem złe myśli. Niestety, dzisiaj złe wróciło. Dzwonią do mnie młodzi, bo stres ich dopadł okrutny. Nie ma jak temu zaradzić, ponieważ wszystkie galerie pozamykane. Co za niefrasobliwość władz, tak młodzież postawić w sytuacji bez wyjścia. Całe szczęście, że stacje benzynowe otwarte – można wyskoczyć na małe zakupy i jako tako nadwątlone zdrowie psychiczne podreperować. Jeśli kogoś interesuje, co będzie na tegorocznej maturze z języka polskiego, to zapraszam tu.
Zbliża się Dzień Chłopaka. Ważne, żeby oprócz prezentu, wymyślić na ten czas coś wyjątkowego. CO ROBIĆ W DZIEN CHŁOPAKA? Oto kilka pomysłów, jak można spędzić ten juz teraz! Dzień Chłopaka. Każda dziewczyna zastanawia się więc, co specjalnego przygotować na Dzień Chłopaka dla swojego partnera. Oczywiście to, co zaplanujemy na Dzień Chłopaka, musi mieć pokrycie w osobowości naszych chłopaków. Musimy wymyślić coś, co jest zgodne z jego zainteresowaniami. Oto kilka pomysłów na Dzień Chłopaka:1. Wybierzcie się razem do kina, wybierz film, którego oglądanie sprawi mu Wyjdźcie do restauracji, na pewno wieczór przy lampce wina zapamięta na Jeśli dobrze gotujesz, spróbuj przygotować kolację w domu, zrób coś, co Twój chłopak lubi. Na pewno sprawisz mu tym Wybierzcie się na długi, romantyczny spacer. Przyroda sprzyja wyznawaniu Przenieście ten dzień na niedzielę i wyjedźcie na cały dzień gdzieś razem. Zaplanuj takie miejsce, które zrobi na nim Jeśli Twój chłopak interesuje się sportem, zaproponuj wyjście na mecz lub inne wydarzenie sportowe. Może Ciebie będzie to sporo kosztowało, nie pieniędzy oczywiście, ale na pewno sprawisz mu tym Jeśli nie chcesz nigdzie wychodzić, obejrzyjcie w domu dobry film.
co robic dzien przed matura